Zdrowa ciąża - na życzenie czytelników bloga

Ciąża to bardzo piękny czas dla kobiety, ale zarazem bardzo wymagający. Dlatego do ciąży powinno się dobrze przygotować. Należy oczyścić organizm, dobrze odżywić i gotowe!

 W czasie trwania ciąży należy się odżywiać racjonalnie, dostarczać w pożywieniu wszystkich niezbędnych składników odżywczych: węglowodanów, tłuszczy, białek, witamin i minerałów. Dobrze jeśli one pochodzą z żywienia i są jak najbardziej naturalne, lub można organizm wspomóc suplementami i to też najlepiej naturalnymi. Koniecznie trzeba wyeliminować do maksimum stosowanie używek: kawę, papierosy, alkohol i inne.

Ważnym czynnikiem jest umiarkowany ruch na świeżym powietrzu, zachęcam do regularnych, nieforsownych spacerów.

Oczyszczanie organizmu – o tym było już pisane TUTAJ teraz zbliża się bardzo dobry czas, okres Wielkiego Postu trwający tyle, ile potrzeba do oczyszczenia. Można zastosować dietę owocowo-warzywną dr Dąbrowskiej, która trwa 6 tygodni. Można zastosować kurację oczyszczającą preparatami ziołowymi oczyszczająco- odrobaczająco- odgrzybiającymi np. Kwasem kaprlowym o którym pisane było TUTAJ Parafarmem, Parasine Plus, do tego trzeba  dołączyć probiotyki w postaci dobrych jogurtów i kefirów dobrymi szczepami bakteryjnymi, o których mówi dr Jadwiga

Kempisty lub skorzystać z gotowych preparatów np. Bakteryjna flora jelitowa, FisioFlor, 8 billion Acidophilus&Bifidus, Jelitowa flora bakteryjna Advanced Multi-Bilion Dophilus, Jelitowa Flora Bakteryjna Advanced 40+Acidophilus, A-Z Cymes, Biopron 9, Sanprobi i inne.

W tym czasie warto także oczyścić wątrobę, polecam szczególnie Ostropest plamistyTUTAJ, (z którego wykonywany jest preparat Sylimarol). Można przez 30 dni pić na czczo ciepły napar z bratka polnego, inaczej fiołek trójbarwny, też fajnie oczyszcza.

Jeśli chodzi o uzupełnienie niedoborów witaminowo - mineralnych to niezbędny jest kwas foliowy, który powinien być suplementowany przez co najmniej 3 miesiące przed zajściem w ciążę, niektórzy nawet piszą, że kobiety w wieku rozrodczym powinny go zażywać cały czas.

Polecam także pyłek kwiatowy, naturalną multiwitaminę z ula. Pyłek to jeden z cudów natury o złożonym składzie chemicznym. W jego składzie wybadano 250 substancji min. białka, wolne aminokwasy, sterole, witaminy, biopierwiastki, flawonoidy, kwasy organiczne, fitohormony i substancje o działaniu antybiotycznym. Pyłek to czysta postać zebrana z kwiatów przez pszczółki i odebrana im, niestety zanim wlecą do ula. Pyłek ma silne działanie immunostymulujące, odtruwające, wzmacniające i  regenerujące szczególnie wątrobę i nerwy. Niezwykle istotne jest to, że makro i mikroelementy  zawarte w pyłku  znajdują się korzystnych dla człowieka ilościach.

Pyłek kwiatowy inaczej obnóża, błędnie nazywany pyłkiem pszczelim (pszczółki go nie robią, a jedynie i aż zbierają z kwiatów):

·          poprawia ogólnie stan fizjologiczny organizmu i samopoczucie,

·         można go stosować w celu podniesienia odporności organizmu,

·         w zatruciach wynikających ze skażenia środowiska

·         jako odżywka dietetyczno-białkowa w okresie rekonwalescencji, może być stosowana nawet jako preparat regenerujący w trakcie i po chemioterapii

·         dla osób pracujących ciężko fizycznie i umysłowo

·         dla dzieci, szczególnie z brakiem apetytu

·         przy osłabieniu, spadkach nastroju, zmęczeniu

·         przy narażeniu na stres

 

Lepszą wersją pyłku, można rzec z „górnej półki” jest pierzga pszczela, to też pyłek przerobiony przez pszczółki ich enzymami i łatwiej przyswajalna. Wystarczy jedną łyżeczkę zessać w ustach, natomiast pyłek trzeba rozpuścić w wodzie co najmniej jedną łyżkę stołową dziennie. Oba produkty powinno się zjeść na czczo lub między posiłkami. Powinno się stosować ok. trzy miesiące. Pierzga powinna być robiona ręcznie, wtedy ma więcej wartości i co tu dużo mówić jest trochę droższa, ale dłubanie jej z każdego małego okienka z plastrów z ula, to nieeeeeezwykle mozolna praca, istny majstersztyk. Ostrożnie u uczulonych.

 

Mleczko pszczele to kolejny cud z ula, tym razem to substancja produkowana przez same pszczółki, karmią nią pszczółki młode do wzrostu, a matkę pszczelą całe życie i ona żyje wielokrotnie dłużej niż pszczółki robotnice. Zawiera także wiele odżywczych substancji min.biopierwiastki, albuminy, globuliny, aminokwasy, enzymy, substancje lipidowe, kwasy organiczne, witaminy. Preparat korzystnie wpływa na przemianę materii i procesy odnowy tkanek, produkt niezwykle odżywczy, wywołuje u ludzi stan poczucia zdrowia, chęci do życia oraz stan pogody ducha. Ogólnie wzmacnia organizm, poprawia wzrok, powoduje przypływ sił życiowych, poprawia koncentrację i pamięć, przywraca równowagę psychiczną. Ważne: mleczko pszczele można stosować tylko przez 3 miesiące i trzeba zrobić przerwę. Nie stosować po

przeszczepach narządów. Ostrożnie u uczulonych.

Zastosowanie:

·         w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego

·         w wyczerpaniu nerwowym i osłabieniu mięśni

·         przy bezsenności

·         przy niedożywieniu

·         przy zaburzeniu laktacji u kobiet

·         dla osób wyczerpanych długimi chorobami, zabiegami chirurgicznymi nawet z dużą utratą krwi

Cynk – jego niedobory są przyczyną wielu chorób. Minerał ten jest niezbędny do metabolizmu i przyswajania żelaza, do reprodukcji (zachodzenia w ciążę), do budowy oka, wchodzi w skład wielu enzymów, zabezpiecza przed chorobami. Jednym z okresów, kiedy zapotrzebowanie na cynk się wzmaga, są pierwsze trzy miesiące ciąży.

     Wówczas bowiem rozwój łożyska wymaga większych zasobów mineralnych i wtedy właśnie kobieta ciężarna narzeka na zmiany w odczuwaniu zapachów lub smaków. Są one objawem niedoboru cynku w kubkach smakowych języka czy tez w receptorach węchu.

      Cynk jest konieczny w zwiększonej ilości również w fazie rozwoju organów płciowych u chłopców, a więc w  początkowej fazie dojrzewania. Wskazany dla mężczyzn w okresie prokreacji, poprawia żywotność plemników, zapobiega schorzeniom prostaty. Cynk jest konieczny do formowania kości. Jego niedobór może być przyczynę epilepsji. Cynk jest podstawą uruchamiania  witaminy A z wątroby, jeśli go brak to podawanie wit. A nie uzupełnia jej niedoboru. Brak u dzieci cynku może być powodem słabego apetytu i wzrostu. Ma działanie antywirusowe i antytoksyczne w komórkach. Cynk i wit. C zostały nazwane cudownym środkiem przeciwko katarom i wielu infekcjom wirusowym. Okazuje się także, że studenci którzy mają dobre oceny, w badaniu włosów mieli większy poziom cynku, miedzi a jodu niższy niż przeciętni. Wpływa korzystnie na gojenie się wszelkich ran. Poprawia stan włosów, skóry i paznokci. Nie powinno się cynku łączyć z selenem ponieważ działają na siebie antagonistycznie. Zapotrzebowanie dzienne na cynk zdrowego dorosłego człowieka wynosi minimum 10-20mg. Dobrze przyswajalne to cytrynian cynku, glukonian cynku, diglicynian cynku. Nie kumuluje się w tkankach, nadmiar jest wydalany.

Należy odżywiać się prawidłowo to i cynku nie zabraknie.

Źródła: pestki dyni, słonecznika, orzechy arachidowe, migdały, zarodki pszenne, kiełki pszenicy, otręby pszenne, kakao, wątróbka, groch, kasza gryczana, musli z rodzynkami i orzechami tzw. surówka piękności, cielęcina, soczewica, sezam, drożdże piwowarskie, makrele, śledzie, ciemne chleby – przy oczyszczaniu ziarna do białej mąki traci się 78% cynku.

Surówka piękności: 5-6 łyżek płatków owsianych zalać w miseczce 6-8 łyżkami wody przegotowanej, ostudzonej. Dodać łyżkę miodu i ok. 7-10 posiekanych orzechów  laskowych.

     Zostawić na pół godziny, a najlepiej na cała noc, przed zjedzeniem  dodać utarte duże jabłko, 5-6 łyżek mleka lub dobrego jogurtu, kefiru, sok z połowy cytryny, (może być z wiśni lub innych kwaśnych owoców). Można dodać miodu lub owoców sezonowych np. truskawek, moreli, malin, jagód i inne. Ważne aby owoce były dojrzałe.

Danie to zawiera komplet witamin i soli mineralnych, spore ilości błonnika w niezwykle smacznej formie, zaspokaja łaknienie na kilka godzin. Surówkę piękności jako pierwszy zabieg podaje się w salonach kosmetycznych słynnej Heleny Rubinstein (urodzonej w Krakowie, zmarłej w Nowym Jorku). Kurację ta surówką można sobie zrobić min. przez 2-3 tygodnie. Opracowanie cynku na podstawie „Raport w sprawie cynku” z  książki Kuchnia i medycyna Irena Gumowska, Julian Aleksandrowicz,

 

Selen – Bez selenu nie ma zdrowia!, Selen przedłuża młodość!, Selen chroni nas przed

      rakiem!,  Selen wraz z Wit. E ratuje serce! - minerał śladowy, niezbędny do prawidłowego rozwoju, jest silnym antyoksydantem, ma działanie przeciwstarzeniowe, przeciwnowotworowe i chroni oczy przed powstawaniem zaćmy. W organizmie znajduje się we wszystkich tkankach, a najwięcej jest go w nerkach, wątrobie, śledzionie, trzustce i jądrach. W ciąży jest niezbędny do wzrostu i rozwoju dziecka i w tym okresie wzrasta jego zapotrzebowanie. Selen ma także wpływ na płodność mężczyzn, chroni komórki nasienia i pomaga utrzymać dużą ilość plemników w nasieniu. Selen jest też potrzebny tarczycy do produkcji i regulacji hormonu T3. Mleko kobiece zawiera 2x więcej selenu i 5-6x więcej Wit E niż mleko krowie i dlatego prawdopodobnie dzieci karmione piersią rzadziej umierają na nagłą „śmierć łóżeczkową”.

Największym „wrogiem” selenu są cukry proste. Unikając cukru zdobywamy selen, w obecności cukru staje się on dla naszego organizmu bezużyteczny bo nieprzyswajalny. Z Selenem trzeba uważać bo odrobinę za dużo- szkodzi, a odrobinę za mało też źle. Potrzebne są nam tylko śladowe ilości selenu, dla zdrowia potrzeba nam 60mg selenu. W całym organizmie mamy go 10-15mg.

Źródła: żywność z pełnego przemiału, nieoczyszczana, nierafinowana, owoce morza,

      szczególnie ryby, żółtka, otręby pszenne, drożdże, grzyby, czosnek, ziarna kukurydzy, pomidory, płatki kukurydziane. Chleb razowy zawiera 3x więcej selenu niż biały. Drożdże, zwłaszcza piwne, są chyba najlepszym źródłem selenu nie dlatego, że go maja dużo, ale jest on w postaci dobrze przyswajalnej i ma największą moc biologiczną, zawierają dodatkowo dobrze przyswajalny zestaw witamin z grupy B, niezbędne do wzrostu nowego organizmu. Opracowanie selenu na podstawie „Niebezpieczny i zbawczy selen” z  książki Kuchnia i medycyna Irena Gumowska, Julian Aleksandrowicz, ulotka do selenu firmy Solgar

 

      Lucerna – zestaw naturalnych witaminek, można wysiewać jako kiełki w kiełkownicy lub domowym sposobem na watkę. Można zastosować gotowy suplement. Lucerna to najstarsza roślina pastewna znana człowiekowi, inna jej nazwa to alfalfa, jest to preparat zwiększający witalność, mający zastosowanie w wielu schorzeniach min. astmie oskrzelowej, chorobie wrzodowej przewodu pokarmowego, dnie moczanowej, przemęczeniu i osłabieniu organizmu, stanach zapalnych układu moczowego, przy zatrzymaniu płynów czy w końcu jako środek odżywczy w rekonwalescencji. Lucernę można traktować jako multiwitaminę, dostarcza wiele roślinnych substancji odżywczych tj. fitosterole, saponiny, witaminy C, B12, B6, kwas foliowy, miedź, molibden, mangan, magnez, beta karoten,  a jeśli chodzi o żelazo to jest rekordzistką wśród roślin pod względem łatwo przyswajalnego żelaza. Zawiera naturalny fluor, zapobiegając próchnicy i paradontozie. Ma bardzo wiele roślinnego chlorofilu czyli zielonego barwnika, dlatego można ją stosować jako środek odtruwający organizm z toksyn i usuwający zakwaszenie organizmu. Zwiększa wydolność organizmu, wzmacnia system odpornościowy, zwiększa siłę życiową i zapewnia dobry sen. Polecana szczególnie wiosną i jesienią w zapobieganiu przeziębieniom i infekcjom. Z dużą zawartością chlorofilu polecana w leczeniu i profilaktyce anemii. Lucerna ma podobną aktywność do estrogenów przez zawartość fito estrogenów roślinnych, dlatego wskazana jest w profilaktyce raka piersi u kobiet, w okresie menopauzy, a u matek karmiących zwiększa laktację. Opracowanie na podstawie ulotki do produktu Lucerna firmy Solgar.

 

    Magnez – Człowiek nie może być zdrowy bez magnezu. Ciało ludzkie zawiera 25-30g magnezu, z tego 50-70% znajduje się w kościach, reszta w gruczołach wydzielania wewnętrznego i reszta we krwi. Jon magnezu odgrywa szczególną rolę w niemal wszystkich procesach zachodzących w organizmie. A więc, w procesach ochronnych, jako czynnik przeciwstresowy – działa uspokajająco na układ nerwowy, przeciwalergiczny, przeciwuczuleniowy, ochraniający przed promieniowaniem jonizującym, przeciwzapalny, przeciwzakażenniowy – broni organizm przed chorobami, regulujący ciepłotę, odgrywający rolę w tworzeniu przeciwciał, a także działa relaksująco i znieczulająco. Ogromną rolę odgrywa w procesie krzepnięcia krwi, w powstawaniu estrogenów-kobiecych

hormonów, jego brak jest czynnikiem przyczynowym w wielu przypadkach napięcia przedmiesiączkowego.  W  czasie ciąży zapotrzebowanie na magnez wzrasta o 50%  z 300mg do 450mg. Wynika to z potrzeb rosnącego łożyska, dzieciątka, oraz wzrostu masy ciała u kobiety w ciąży. Zapewnienie  prawidłowego poziomu magnezu we krwi może pomóc urodzić zdrowe dziecko. Dodatkowo  poprawia pracę jelit, woreczka żółciowego, pęcherza moczowego i gruczołu krokowego. Jeżeli dostarczamy go za mało to  organizm wykrada go z naszych kości. Czasami lekarz zapisuje podwójną lub potrójną dawkę i tak może być, szczególnie u kobiet w ciąży i podczas karmienia piersią- z powodu strat minerału wydalanego z mlekiem, w zaburzeniach wzrostu u młodzieży czy u osób, które gorzej magnez przyswajają.

 Należy pamiętać, że  prawidłowa proporcja wapnia i magnezu to 2:1, te pierwiastki idą zawsze w parze.

Źródło: otręby pszenne, mak, kakao, nasiona strączkowe, orzechy, kasze, sezam, słonecznik, migdały, orzechy laskowe, musli, ryż brązowy, szpinak, botwina, kalarepa, melasa buraczana. Obróbka przemysłowa pozbawia produkty magnezu. Obrane ziemniaki pozbawiamy 35% magnezu. Oczyszczanie mąki pozbawia ją z 78% magnezu.

Zalecane dzienne zapotrzebowanie to  300-400mg. Najlepiej przyswajalne to chelat aminokwasowy magnezu, następnie cytrynian, glukonian, mleczan  tlenek.

Profesor Aleksandrowicz pisał: jeśli Twój mąż

 (bliski domownik) jest głośny, nieznośny jest „dzikim indywiduum” zaserwuj mu filiżankę kakao i ćwierć łyżeczki do kawy tlenku magnezu, a zamienisz go w „czarującego dżentelmena”. To też nie żałujmy sobie od czasu do czasu kakao, płatków owsianych, orzechów i nie strońmy od razowego chleba. Opracowanie magnezu na podstawie „Magnez i jego wielorakie działanie” z  książki Kuchnia i medycyna Irena Gumowska, Julian Aleksandrowicz, ulotka do magnezu firmy Solgar.

 

     Wiesiołek – najpopularniejszy ten dwuletni i on wykorzystywany jest w kosmetyce i leczeniu. Dawno temu wiesiołek wykorzystywano na rany i skaleczenia. Jego cenną substancją jest  Kwas gamma-linolenowy (GLA), który jest prekursorem prostaglandyn, bardzo cennej substancji odgrywającej dużą rolę wielu procesach fizjologicznych, odpowiadający za prawidłowy stan skóry, włosów, paznokci, poprawia pracę narządów wewnętrznych, działa przeciwalergicznie, wzmacnia serce i układ odpornościowy, przeciwdziała chorobom skóry w tym łuszczycy.

Olej z wiesiołka jest szczególnie potrzebny kobietom w okresie prokreacji jak i w okresie menopauzy. Kobiety, które starają się o dziecko, które mają problemy z zajściem w ciążę powinny jeść olej z wiesiołka. Wpływa on korzystnie na produkcję śluzu u kobiet, który ułatwia i przyśpiesza zapłodnienie. Korzystnie wpływa na impotencję u mężczyzn, dlatego też w czasie starania się o dziecko, olej z wiesiołka powinny nie tylko spożywać kobiety ale i mężczyźni.

Spożywanie oleju z wiesiołka podczas ciąży wpływa korzystnie na prawidłowe funkcjonowanie mózgu dziecka już w okresie płodowym, ponadto kwas gamma – linolenowy i kwasy z grupy omega 3, omega 6 i omega 9 zapobiegają alergii u dzieci i młodzieży. Matka stosująca olej z wiesiołka w

ciąży i okresie karmienia  ma dużo bogatsze mleko w nienasycone kwasy tłuszczowe. Wpływa to na ogólny rozwój dziecka, zdolność uczenia się, koncentracji, lepszą pamięć i mniejszą podatność na agresję i nerwicę.

Dzieci, które regularnie spożywają olej z wiesiołka są mniej nadpobudliwe. Jest on również pomocny w zwalczaniu objawów ADHD i padaczki.

 W okresie okołomiesiączkowym oraz menopauzalnym wysoki poziom kwasów  omega 3-6-9 zawarty w oleju z wiesiołka wpływa korzystnie na poprawę humoru i łagodzi bóle miesiączkowe, reguluje rozchwiane stany emocjonalne, zapobiega stanom lekowym, depresji, pomaga zmniejszyć ataki migrenowe. Olej z wiesiołka zapobiega także zachorowaniu na nowotwór piersi, również skutecznie pomaga w leczeniu jego agresywnej postaci. Kwas gamma – linolenowy zwalcza komórki rakotwórcze i zapobiega ich rozmnażaniu się, wzmacniając zdrowe komórki organizmu.

Olej z wiesiołka można stosować do każdych posiłków, jednak należy pamiętać o tym, aby go nie podgrzewać, ponieważ wtedy traci on swoje cenne właściwości lecznicze.

Organizm ludzki nie umie go produkować i musi być dostarczany z zewnątrz z pożywieniem. Olej z wiesiołka zawiera także NNKT 3-6-9.

 

Moje 3 grosze: sama niedawno byłam w ciąży, moja świadomość zdrowego odżywiania zmienia się ciągle i jest to już dość długi proces, ale bardzo opłacalny dla mnie i mojego urodzonego dziecka. Dziecko urodziło się zdrowe, ciąża przebiegła prawidłowo bez żadnych negatywnych objawów ciążowych (nudności i wymioty). Myślę, że na początku suplementacja kwasem foliowym. drożdżami piwowarskimi, cynkiem jak pisze Prof. Aleksandrowicz wpłynęła korzystnie na moje samopoczucie. Profesor pisze, że złe samopoczucie kobiet w ciąży wynika często z niedoborów wielu składników odżywczych. Jeśli jest czegoś mało lub brak, a nowy organizm ciągnie od mamy składniki odżywcze, mamie robi się duży niedobór i organizm sygnalizuje braki. Cała ciąża była całkowicie fizjologiczna, bez ani jednej syntetycznej pastylki, wszystko naturalne. I co tu dużo mówić, udał mi się świetny lekarz, który doskonale znosił moje fanaberie J

 

 

Informacje pochodzą z ogólnie dostępnej wiedzy, wiedzy zdobytej podczas nauki, na szkoleniach i kursach. Z książki Kuchnia i medycyna Ireny Gumowskiej, Juliana Aleksandrowicza, materiałów edukacyjnych firmy Solgar. Z książki „Prawie wszystko o ziołach” Mateusz Emanuel Sanderski

Moja ulubiona piosenka do słuchania w ciąży i nie tylko. Polecam!