Blog ten jest formą strony internetowej sklepu Zielarsko-Medycznego "Mniszek", który prowadzę od kilku lat w Tarnowie. Będę go systematycznie uzupełniać informacjami dotyczącymi asortymentu sklepu, zasadami zdrowego odżywiania, wzmacniania odporności organizmu oraz jego oczyszczania. Blog jest także formą mojej odpowiedzi na liczne pytania, które otrzymują drogą mailową na adres sklepu. Często dotyczą one podobnych zagadnień. Pomyślałam, że dobrze by była taka przestrzeń, w której mogłabym te tematy poruszać. Życzę wszystkim Czytelnikom "Mniszka", by poczuli się jak w swoim ulubionym sklepiku.

czwartek, 6 marca 2014

QUINOA – egzotyczne ziarno, u nas też dostępne


Komosa ryżowa inaczej Quinoa lub zboże Inków, to jednoroczna roślina uprawna, tak naprawdę zbożem nie jest. Jest bardziej spokrewniona ze szpinakiem, a w Polsce, z występującą dawniej komosą białą To prastara roślina uprawiana od około 5 tysięcy lat w Ameryce Południowej. Rośnie u podnóża Andów, głównie w rejonach górskich Boliwii, Chile, Peru i Ekwadoru. W jednym z tubylczych języków nosi nazwę „matki zbóż”. Ouinoa była używana przez żołnierzy azteckich jako odżywczy pokarm w czasie przemarszów, przygotowywana w postaci mączki zmielonej i wymieszanej z tłuszczem. Była podstawą wyżywienia w państwie Inków na obszarach górskich, gdzie zastępowała kukurydzę. Tradycyjnie, co roku wysiewał ją władca inkaski. Po podboju Inków przez Hiszpanów zaczęto uprawiać pszenicę i jęczmień, a uprawa komosy zmalała. Aktualnie, ponownie na wyżej położonych obszarach Ameryki Południowej jest główną rośliną uprawną. We współczesnym świecie, przez możliwość łatwego transportowania i my możemy skosztować tego ziarna.

Ziarno jest lekkostrawne, niezwykle bogate w pełnowartościowe białko. Zawiera egzogenne aminokwasy niezbędne dla człowieka, które musimy dostarczać w pożywieniu, (gdyż sami ich nie produkujemy), co jest rzadkością w pokarmach roślinnych. Dostarcza soli mineralnych: wapnia, fosforu, magnezu i żelaza, oraz witamin i kwasów tłuszczowych omega 3. Dlatego jest idealnym składnikiem zrównoważonego odżywiania, o który warto poszerzyć dietę. Nie zawiera glutenu, jest mało kaloryczna, ma też niski indeks glikemiczny. Niezwykle wysoka zawartość odżywcza sprawiła, że Quinna znalazła zastosowanie w programach kosmicznych NASA.

Występuje w trzech kolorach: biała, czerwona, czarna, może być trójkolorowa. Czarna w smaku trochę przypomina mak.

Przygotowuje się ją jak ryż, czyli 1część ziarna i 2 części wody. Sprażyć na patelni lub w garnku 1-2 min., potem zalać 2 częściami wody, mleka lub mleka z wodą, jak kto woli, pozostawić na małym ogniu ok. 5-10min., aż do wchłonięcia wody. Można zalać wodą lub mlekiem w proporcjach 1: 2 i od razu gotować. Posolić, przyprawić i gotowe. Można stosować jako danie obiadowe, pożywne śniadanie podane z owocami, orzechami lub samym mlekiem. Można użyć do deseru lub sałatki.
Polecane dla dzieci na śniadanie jako pożywny start na cały dzień.

Niektórzy podają, że powinno się ją przed ugotowaniem dobrze wypłukać komosę, ponieważ zawiera saponiny, które są naturalnym środkiem ochrony roślin. Saponiny także mają działanie przeciwalergiczne, przeciwzapalne i stymulujące układ odpornościowy. Mogą nadawać komosie lekko gorzkiego smaku, a ich nadmiar może utrudniać trawienie. Na szczęście ziarna dostępne w sprzedaży zawierają niewielkie ilości saponin, ponieważ usuwane są one z zewnętrznej otoczki ziaren już po zbiorze.
Moje 3 grosze: ja bardzo lubię komosę w zupie ogórkowej i jako danie obiadowe, a moje dzieci zajadają na śniadanie ale na słodko. Muszę się przyznać, że ja nie przepłukuję komosy, ale kupuję dobrej jakości i myślę, że goryczki w niej niewiele, bo ja nie wyczułam.
Ostatnio robiłam zupę "bez pomysłu" z komosą, a mianowicie po nalaniu wody do garnka, wrzuciłam łyżkę jarzynki Nifares i co dalej....po zagotowaniu dodałam zamrożoną pokrojoną w kawałki 1cm marchewkę, pietruszkę i dynię pokrojoną w kostkę. Nie miałam pomysłu co dalej, więc dołożyłam komosę pogotowałam 20min., przyprawiłam i dodałam łyżkę śmietany i gotowe. Zupa wyszła wyśmienita.


Informacje pochodzą z ogólnodostępnej wiedzy i z opakowań produktów sprzedawanych w sklepie.



2 komentarze:

  1. Ciekawy artykuł. A ile kosztuje Quinoa? Przypuszczam, że w sklepach ze zdrową żywnością można ją nabyć, w supermarkecie jak dotąd nie spotkałam. Dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  2. W sklepach ze zdrową żywnością są na pewno, a w marketach to można znaleźć w eko kącikach. Koszt zależy od firmy i czy z certyfikatem ekologicznym czy bez, u nas ze Sprawiedliwego Handlu za 0,5kg - 26zł, BioPlanet trójkolorowa 0,25kg - 11,60zł.

    OdpowiedzUsuń