Blog ten jest formą strony internetowej sklepu Zielarsko-Medycznego "Mniszek", który prowadzę od kilku lat w Tarnowie. Będę go systematycznie uzupełniać informacjami dotyczącymi asortymentu sklepu, zasadami zdrowego odżywiania, wzmacniania odporności organizmu oraz jego oczyszczania. Blog jest także formą mojej odpowiedzi na liczne pytania, które otrzymują drogą mailową na adres sklepu. Często dotyczą one podobnych zagadnień. Pomyślałam, że dobrze by była taka przestrzeń, w której mogłabym te tematy poruszać. Życzę wszystkim Czytelnikom "Mniszka", by poczuli się jak w swoim ulubionym sklepiku.

poniedziałek, 10 marca 2014

Razowa pizza


Miałam pisać o zasadach zdrowego odżywiania (o tym niebawem), ale wczoraj miałam leniwą niedzielę. Zapowiedzieli się goście i zastanawiając się co zrobić na obiad, sięgnęłam po przepis na razową pizzę z książki dr Ewy Dąbrowskiej „Przywracać zdrowie żywieniem” . Pizza bardzo dobra więc podzielę się przepisem dla tych co książki nie mają, a na deser zrobiłam ambrozję owsianą z przepisu z zaprzyjaźnionego bloga: „Sztuka mieszka w kuchni”, link podaję poniżej: http://sztukamieszkawkuchni.blogspot.com/2013_07_01_archive.html i tak mi upłynęła niedziela.

 

Pizza razowa:

2dkg drożdży rozpuścić w ½ szklanki letniego mleka, dodać szczyptę mąki i cukru, odstawić na 10 min, aż urośnie. Zagnieść ciasto z 1,5 szklanki mąki pszennej razowej i 1,5 szklanki mąki żytniej razowej, pół łyżeczki soli, 3 łyżek oleju    (rzepakowego -o nim już pisałam TUTAJ), majeranku, rozpuszczonych drożdży i ok. pół szklanki wody. Odstawić na 10 minut i powtórnie zagnieść, rozwałkować i przełożyć do posmarowanej olejem formy, zwijając brzegi ciasta. Kłaść na ciasto cebulę zeszkloną na oleju z ziołami: tymiankiem, rozmarynem, bazylią i pieprzem, pomidory bez skórki pokrojone w plasterki lub pieczarki uduszone z cebulą.

 

Moje 3 grosze: ze względu  na to, że ja nic nie umiem zrobić dokładnie z przepisu i wszędzie wtrącam moje 3 grosze, tak było i tutaj. Do ciasta dałam 1,5szkl mąki pszennej i 1,5szkl otrąb pszennych, bo takie miałam, a farsz był zupełną abstrakcją: pieczarki duszone na wodzie, surowa cebula pokrojona w talarki, papryka czerwona, zielone oliwki, starty kawałek białej kapusty, por pokrojony w talarki, na samo ciasto trochę bio ketchupu ( bo pomidorów o tej porze roku nie używam). Na wierzch ser żółty (mało zdrowy, ale bardzo lubiany) posypany włoską przyprawą firmy Visana, oregano, bazylią i obowiązkowo moją ulubioną Solą morską ognistą firmy Nifares (TUTAJ). Do piekarnika na 20-30min. i gotowe. Zachęcam do spróbowania.
Ambrozja była tylko z jabłkami bo brzoskwiń nie miałam, a zgodnie z zasadami w niedzielę zakupów nie robię.

4 komentarze:

  1. Ja osobiście uwielbiam Klaudii ,,wynalazki” zawsze z wielkim zaciekawieniem próbuje wszystkiego czym mnie częstuje i tak było i tym razem. Pizza była znakomita! Ambrozja również - więc zachęcam gorąco do wypróbowania przepisów bo narawde warto :) KJ

    OdpowiedzUsuń
  2. Klaudio, a pieczesz chleb albo bułki razowe na drożdżach? Masz sprawdzone przepisy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie piekę, ale może zacznę. Kupuję wydaje mi się dobre chleby. Czasami upiecze mi koleżanka na zakwasie w piecu chlebowym, ale od niej przepis wziąć trudno bo na "oko". Moja mama piecze na drożdżach, mogę wziąć przepis. Mam też przepis, który dostałam od znajomego młynarza, kupując u niego mąkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro sama nie pieczesz to dziękuję. Ja już piekę od dawna, tylko zawsze dobrze wypróbować coś nowego:)

      Usuń