Krem brzozowy firmy
Sylveco to
prawdziwy niezbędnik, który powinien na stałe zagościć w każdym domu. Przydatny w
wielu sytuacjach. Mogą go stosować dzieci i dorośli w pielęgnacji skóry
atopowej, silnie przesuszonej i wymagającej. W łagodzeniu zmian skórnych pomaga
betulina, oleje roślinne i wosk pszczeli
znacznie poprawiając kondycję podrażnionej skóry. Dobrze
nawilżona i natłuszczona skóra ma odbudowaną i zachowaną warstwę ochronną.
Hypoalergiczny krem brzozowy z betuliną powstał na bazie wyłącznie naturalnych
składników i nie zawiera konserwantów. Jest przeznaczony do codziennej
pielęgnacji każdego rodzaju skóry, przede wszystkim wrażliwej i skłonnej do
uczuleń. Aktywne składniki - betulina i kwas betulinowy, uzyskiwane z kory
brzozy, mają właściwości łagodzące i regenerujące podrażnienia, stany zapalne i
uszkodzenia tkanki skórnej.
Ja
używam go na skaleczenia, które najpierw przemywam fizjologiczną solą czyli
0,9%NaCl z
apteki, a później nakładam grubą warstwę kremu na jałowy gazik,
bandażuję lub zaklejam. Rana nawilżona, nie ściąga, nie piecze, ma zachowane
dobre warunki do gojenia czyli wilgoć i temperaturę. Po dwóch dniach rana
zagojona.
Świetnie
goi oparzenia słoneczne czy termiczne np. oparzenie parą, które myślę, że
zdarzyło się nie jednej osobie w kuchni. Na takie oparzenie trzeba nałożyć
grubą warstwę, ulga prawie natychmiastowa. Można stosować na pęknięcia skóry. Polecam młodym mamom na pękające brodawki, nie tak dawno to przetestowałam.
Kolejne zastosowanie to
odparzenia u dzieci i
dorosłych. Mam klientkę, która stosuje ten krem na taką właśnie przypadłość i
mówi, że to rewelacja. Ta Pani sprawdziła na swoją dolegliwość wiele
różnych
kremów i maści, włącznie z dziecięcymi kremami na odparzenia wszystkich
dostępnych na rynku firm i powiedziała mi, że nie dziwi się czemu dzieci z
odparzeniami tak płaczą po posmarowaniu kremem na odparzenia. Prawie wszystkie,
które stosowała pieką po posmarowaniu. Zastosowanie kremu brzozowego przynosi ulgę bez pieczenia.
Dostępne
także tej firmy kremy w formie lekkiej do codziennego stosowania, nawet pod
makijaż.
·
Łagodzący
krem pod oczy
·
Lekki
krem brzozowy
·
Krem
brzozowy – nagietkowy z betuliną
·
Leki
krem nagietkowy
·
Krem
brzozowo – rokitnikowy z betuliną
·
Lekki
krem rokitnikowy
·
Balsam
brzozowy z betuliną
·
Kojący
balsam do ciała
·
Brzozowa
pomadka z betuliną
·
Rokitnikowa
pomadka ochronna o zapachu cynamonu
·
Odżywcza
pomadka z peelingiem
·
Regenerujący
krem do rąk
·
Regenerujący
krem do stóp
·
Rumiankowy
żel do twarzy
·
Tymiankowy
żel do twarzy
·
Łagodny
żel do higieny intymnej
·
Delikatny
żel do ciała
·
Łagodny
żel do ciała
·
Arnikowe
mleczko oczyszczające
·
Hibiskusowy
tonik do twarzy
·
Lipowy
płyn micelarny
·
Balsam
myjący do włosów z betuliną
·
Odbudowujący
szampon pszeniczno-owsiany
·
Betuleco
zawiesina
·
Ecobetula
– suplement wspomagający układ odpornościowy
Informacje i
zdjęcia pochodzą ze strony http://sylveco.pl/
i moich doświadczeń.
Z kremem brzozowym (ten z pierwszego zdjęcia) ostatnimi czasy się nie rozstawałam:) Będąc w ubiegłym tygodniu u siostry pomagała Jej przy obiedzie i... dość drastycznie rozcięłam sobie palec. Klaudia szybko przepłukała ranę i od razu przyłożyła na nią krem brzozowy. Opatrunek zmieniałam przez kilka dni dwa razy dziennie (za każdym razem kładąc na ranę warstwę kremu) i dziś po ranie praktycznie nie ma śladu. Wiedziałam, ze krem brzozowy ma właściwości gojące i bakteriobójcze, jednak nie spodziewałam się tak szybkiego wygojenia. Dlatego uprosiłam Klaudię, by zrobiła ten wpis;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło wszystkie Czytelniczki bloga "Mniszek" i życzę pięknej niedzieli.